Na samym szczycie tabeli Koomote i bazyn są już pewni udziału w fazie pucharowej. O pozostałe lokaty toczy się wciąż walka, więc powinno być ciekawie.
Rozpiskę ostatnich pojedynków znajdziecie tutaj.
I niech klątwy was omijają.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
30 komentarzy:
curlanim - marcin_smu 2:1
dwie wygrane partie naprawdę minimalnie, jedna porażka (za to dokumentna) na sługusach/sługach (jakie jest tłumaczenie minion w polskiej wersji?)...
Sługus własnie. :)
nixnicky 2:0 curlanim
Oprócz drugiej, remisowej partii, którą powinien curlanim wygrać (źle policzył punkty), zdecydowane zwycięstwa, głównie prowincjami
eorl93-marcin_smu 2-0
Pierwsza partia wygrana minimalnie 1 pkt, sam się zdziwiłem, bo wiedźmy dużo zamieszały. W drugiej już wyraźniejsza przewaga, na początku zdobyłem sporą przewagę prowincji i nie odpuściłem do końca.
curlanim - Koomote 1-2
Fajne gry. dużo klątw i niespodzianek. Pierwsza partia zwycięska 34-42, w drugiej trafiłem szwindlerem na ostatnia prowincje i Curlanim wygrał 1 punktem. W trzeciej rozgrywce totalnie zaklątwiony:P, kupowałem estaty i tym razem ja wygrałem jednym punktem 11-12 (nie mieliśmy żadnych prowincji).
Jadwisia - Aureus 1:2
Wpierw sromotna porażka, po której nastąpiło powolne podnoszenie się z popiołów. Miałem ogromnego farta.
Duch - Aureus 0:2
Wpierw była długa gra bez jakiejkolwiek akcji i kart za 5. A potem błyskawiczna partia z masą sal tronowych, laboratoriów, wiosek, kaplic i złociszy. Ze skrajności w skrajność.
bazyn - Eliard 2:0
Alvar - latajacy_pies 0:2 dla psa.
W pierwszej z dużą przewagą , w drugiej tylko z 10 punktową (kończyłem szybko kupując klątwy bo alvar się rozkręcał:). Druga gra zdecydowanie ciekawsza.
Alvar - Koomote 2:0
Pierwsza gra bardzo szybka, prowincje schodziły aż miło. Druga długa, ale w miarę kontrolowana ;)
jadwisia - Alvar 2:1
Alvar - nixnicky 2:1
Ostatnia partia chyba najbardziej stresująca w mojej dominionowej karierze ;P W grze zostało po jednej Posiadłości i Hrabstwie, udało mi się kupując moją 4 Prowincję, a przewaga w Hrabstwach dała mi zwycięstwo ;)
Dol93 - nixnicky 2-0
Pierwsza gra duuuuże zwycięstwo (52-14 bodajże), później problemy techniczne. Druga, zagrana po 3 dniach, wygrana
bazyn - jadwisia 2:1
A za chwilę powinien się pojawić inny komentarz z moim wynikiem...
Bazyn-Eorl93 0-2
Dwie ciekawe gry, pierwsza z alchemią, druga z witchami, minionami i noblesami. Udało się wygrać ;)
Dol93 - latajacy_pies 1:2 dla psa.
ciężkie 4 gry(jeszcze remis). Ciężkie nei tylko ze względu na karty jakie weszły... po pierwsze Dol to dobry gracz po drugie ma coś z netem i cały czas włazi/wyłazi/włazi/wyłazi co jest strasznie irytujące. Po 2 grach jeszcze na pizze poszedł .
Aureus - Koomote 1:2
Chciałbym poinformować, że Avarest nie daje oznak życia i jak patrzę na jego rozegrane pojedynki to nie tylko ze mną się nie kontaktuje. To tak dla informacji, bo nie chciałbym dostać walkowera 0-0.
Pozdrawiam, Eorl93.
Dziękuję za info.
Ja też będą skarżypyta. Eliard się nie odzywa. A Duch, mimo kontaktu wymyślił sobie jedyny dzień w który nie mogę zagrać(niedziela - czyli jutro).
ten "tydzień" przeciąga się niemiłosiernie...Zdaje się że wszyscy zaczęli to olewać.
Za kilka h wychodzę na piwo i do poniedziałku jestem nieuchwytny.
Spokojnie, wszystko pod kontrolą. Proszę, żebyście w poniedziałek spróbowali dograć wszystkie partie. Jeśli ktoś nie odpowiada - piszcie do mnie na maila lub gg.
jadwisia - marcin_smu 0:2
Nixnicky - Aureus 0:2
Jak to mój rywal podsumował, "szybkie partie". Gra z kaplicą, baronami i laboratoriami nie może trwać dłużej, jak pięć minut. ; )
1. Wiem, że jest problem z kontaktem z niektórymi graczami.
2. Proszę spróbować rozgerać wszystkie zaległe pojedynki do jutra, poniedziałek, do godz. 22.00.
W poniedziałek w nocy podliczam tabele i rozpisuję fazę pucharową.
Dol93 - marcin_smu 2-1
latajacy_pies - Eliard 1:2
w pierwszej grze na prowadzenie wyszedł latający, miażdżąc mnie po prostu, ale nie dałem za wygraną i kolejne partie były dla mnie. W obu wygranych grach przeciwnik troszkę zlekceważył Miniony, a mając ich w talii chyba nawet całą dziesiątkę dalej poszło łatwo.
w drugiej faktycznie zlekceważyłem. W 3 za nic mi 5 na rękę nie chciało wejść. Dostałem strasznie w dupę.
Duch - latajacy_pies 0:2 dla psa.
Szybkie gry - bez wiedźmoszajsów itd.
Prześlij komentarz