Rozpiskę pojedynków znajdziecie tutaj. Każdy ma do rozegrania 4 pojedynki i czas do 30/31 maja. Powinno wystarczyć, a przy okazji pomoże wdrożyć się w rytm ligi.
W komentarzach do TEJ notki proszę zwycięzców o wpisywanie wyników. Parę słów o pojedynku mile widziane.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
42 komentarze:
bazyn-Dol93 2:0.
Spełniłem moje dominionowe marzenie i zakończyłem drugą partię kupując ostatnią klątwę :)
Marhon - Aureus: 0:2.
W trakcie drugiego rozdania gra oszalała. Musieliśmy zagrać jeszcze raz.
curlanim - Dol93 0:2
Eorl93 - latajacy_pies 0:2 dla psa:)
Alvar - Eliard 2:0
Przyjemna gra, na krótko 2 runda się zwiesiła, ale udało się wznowić rozgrywkę.
Duch - Eliard 2:0
Nudne trzy partie. Moze na szczescie potrzebowalismy czwartej do rozstrzygniecia, ale i tak wygral ten, kto mial wiecej szczescia w koncowce.
Poprawka do komentarza Ducha - było 2:1 dla niego ;) Faktycznie trochę nudne rozdania były, ale gra bardzo zacięta i równa.
Eliard - eorl93: 2:0, aczkolwiek po trzech partiach - w jednej był remis.
bazyn-curlanim 2:0
Zacięte dwie parie. Pierwsza była zabawne bo w końcówce lekko wygrywałem, ale curlanim miał lepszą talię. Jednak obaj wiedzieliśmy, że wygrywam ponad 6 punktów, kiedy została ostatnia 6VP. Więc ja jej nie kupowałem bo nie mogłem, a przeciwnik nie kupował bo nie chciał :)
Aureus - latajacy_pies 0:2 dla psa...
3 partie (jeden remis)
Alvar - marhon: 2:0
3 partie, remisowa wyjątkowo długa i zacięta, dobra gra ;)
latajacy_pies - marcin_smu 0:2
latajacy_pies - marcin_smu 0:2 dla marcina.
Dol93 - Duch 2-1
2 gry dobre, zacięte, 3 się zacinała, ale daliśmy radę (szkoda, że było mniej funu).
jadwisia - curlanim 0:2 *
* - pomiędzy dwiema zwycięskimi dla mnie (choć wielce szczęśliwie) partiami, przydarzył nam się remis, w którym BSW przyznało zwycięstwo jadwisi (nie wiem jakie są kryteria przy równej liczbie punktów) - jeśli ten zwycięski dla jadwisi remis uznamy za jej zwycięstwo w ramach naszego konkursu, to wynik brzmi 1:2
a co do gry to było naprawdę bliziutko. pierwsza partia jednym punkcikiem... potem remis... i potem szczęśliwie ostatnia, decydująca szósteczka dla mnie...
tym samym pierwsze zwycięstwo w zabawie mam już na koncie (choć dwa pierwsze mecze nie ułożyły się po mej myśli, niestety ;)
Tak jak jest ustalone: w przypadku remisu w partii, partia jest nierozstrzygnięta i nie liczy się (sorry :P).
Swoją drogą - to dziwne, bo zazwyczaj BSW nie podaje, kto wygrał, jeśli jest remis.
To chyba zależy od tego kto zaczynał (chyba ten co zaczynał przegrywa). Dziś, też mieliśmy z Aureusem remis(w środku) i BSW uznało zwycięstwo na moją korzyść.
Być może BSW zmieniło zatem ustawienia albo coś innego się stało. Tak czy siak - remisy powtarzamy.
Alvar - Aureus: 1:2
Wpierw została mi zaserwowana spektakularna klęska (przegrałem mając bodajże 1/3 punktów zwycięzcy). Później raz wygrałem mając 2 w zapasie, a później: mając 4 w zapasie.
Eliard - marcin_smu 0:2
TU KRISHAKH:
Witam, tak jak napisał repek, niestety nie będę mógł walczyć o laury. Tym razem, hehe ;P.
Powód- śmierć narzędzia pracy, zwanego potocznie laptopem.
Pozdrawiam wszystkich uczestników i życzę powodzenia- niech wygra najlepszy! :)
marcin-smu - Koomote 1-2
W połowie drugiej partii losy gry odmieniły się na moja korzyść, myślę ze za sprawą Wysp. W ostatniej partii do drzwi pukała wciąż Milicja, do moich najwyraźniej rzadziej;)
Dzięki za grę i pozdrawiam.
jadwisia - koomote 0:2
Heaven;)
Oczywiście
Duch - Eliard 2:1
Sorki za blad.
Duch - curlanim 2:1
Dobry, zaciety mecz.
Okazalo sie, ze wczesniej nie docenialem jednej karty z dodatku (ale nie powiem ktorej ;p)
nixnicky - latajacy_pies 1:2 dla psa.
dobry gracz, wyrównana gra.
snoopski - Squirrel 1:2
Jednak to losowa gra jest...
Avarest^-bazyn 0:2
Avarest^ 2 - 1 nixnicky
Avarest - Aureus: 1:2.
Mieliśmy ogromne problemy z serwerem, w dodatku obaj nie potrafiliśmy konfigurować hosta (gramy na BSW). Niemniej sama walka była bardzo ciężka, często szła w długie minuty współzawodnictwa.
bazyn- Koomote 1:2
Wysoki poziom, jak na profesjonalną ligę dominiona przystało:)
pozdrawiam
Duch-Eorl93 0-2
Pierwsza gra bardzo zacięta, wygrana 1 punkcikiem, w drugiej pomimo 4 prowincji przewagi wygrałem tylko 8 punktami ;)
nixnicky - koomote 0:2
W drugiej partii szliśmy łeb w łeb, duch za ducha, klątwa za klątwę. Zakończyłem grę kupując ostatniego szpiega i wygrałem jednym punktem. W stole została prowincja, jak się okazało Nixnicky miał już na nią odliczone pieniądze. :P
Pozdrawiam
jadwisia - marhon 2:1
pierwsze dwie partie wyrównane, w ostatniej jadwisia wzięła się w garść i wygrała z przewagą 40pkt.
zeph vs Martin_Valdez 2:0
pierwsza remisowa
druga nie pamiętam
ostatnia nędzna - braronia i money lender, wygra komu ładniej karty podejdą, mi barony podeszły idealnie
na remisie wygrywa ten kto miał mniej tur (co jest sensowne bo zaczynający i tak ma przewagę)
jeśli skończył zaczynający na remisie przegrywa, jeśli skończył drugi gracz na remisie jest remis
[w turnieju zawsze powtórka, jak się na bsw ustawia kto zaczyna?]
@zephyr
Własnie na wypadek, gdyby źle ustawił się startujący w partii, remisy powtarzamy.
Jak się ustawia zaczynającego? Ktoś wie? :)
I wielka prośba - dodawaj wyniki pod właściwą notką. :)
jak rozumiem powyższa wypowiedź to żart
teraz rozpoczynanie jest premiowane podwójnie bo jedyne co się zmienia to interpretacja remisu kiedy to rozpoczynający kończy grę i w ogrinale rozpoczynający ma tę lekką niedogodnośc że przy dodatkowej turze przegrywa a teraz to już w ogóle rozpoczynający ma lepiej...
Nie, to nie żart.
1. grę ma rozpocząć pierwszy gracz, 2. grę - drugi. Gdy potrzeba trzeciej: losowo.
Rozwiązanie jest raczej praktyczne i wynikające z tego, jak to często wygląda - że ludzie nie pamiętają, kto zaczynał. Dlatego prośba, by tego pilnować, a ew. trzecią partię zaczynać losowo. A remisy powtarzać.
Tak czy siak - zasady były ustalone na początku, nie chciałbym teraz robić zamieszania. Możemy rozważyć ew. propozycje po zakończeniu sezonu.
Obowiązujące przepisy są dla mnie ok, ale stojące za nimi uzasadnienie jest sprzeczne z zasadami logicznego myślenia.
W tym systemie rozpoczynanie jest premiowane bardziej niż na standardowych zasadach (chyba że ktoś uważa że dodatkowa tura jest warta mniej niż 1 pkt w końcówce ;) ) i bardziej bolesne jest złe wybranie zaczynającego.
Co nie zmienia faktu że osobiście nie traktuję tego turnieju jak mistrzostw świata tylko zabawę i nie zwracam nawet uwagi na to kto zaczyna.
Argumentacja z niepamiętaniem kto zaczyna już w ogóle jest dla mnie nie do pojęcia. Przecież BSW pamięta i rozwstrzyga remis w przypadku nierównej ilości tur stosownym komunikatem "Wygrał Xyz", regulamin każe ten komunikat zignorować.
Chyba że nie rozumiem regulaminu, albo zasad dominiona.
Zasady są równe dla obu stron. Przecież każdy zaczyna po jednym razie [więc każdy jest równomiernie "faworyzowany"].
Jedynie w ewentualnej 3. partii lepiej ma ten, kto zostanie wylosowany jako zaczynający. Ale tak byłoby bez względu na to, jakie zasady by obowiązywały.
Po prostu często tak się zdarzało, że były niejasności. Ktoś coś źle ustawił albo system orzekał remis. To czysty pragmatyzm. Przecież w innym wypadku nie byłoby takiej zasady, wiemy, jakie są oficjalne reguły.
Jeżeli chcecie - możemy po tym tygodniu zmienić to na kanoniczne reguły - dla mnie żaden problem.
Pozdrawiam
Prześlij komentarz