Na czele tabeli Pepe i Tindaloo, którzy rozegrali najwięcej gier i żadnej nie przegrali! Panuje lekki zamęt jak na targowisku i jeszcze może się sporo zmienić.
Listę par znajdziecie tutaj.
Trochę mamy zaległości więc kolejka zostaje lekko przedłużona.
Po terminie będę wpisywał walkowery.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
40 komentarzy:
rok temu bylo tak, ze na podsumowaniu przy kazdej parze uzupełniane były wyniki, to bylo w miare ok, bo mozna bylo łatwo spr czy nie ma pomyłek
Tak to na pewno ułatwia, dlatego wydłużyłem kolejkę żeby nie mieć bałaganu i mieć wyniki ze wszystkich 8 kolejek na raz podane. Mimo wszystko sporo wyników nie dotarło więc cierpliwie poczekam.
Tindaloo repek 2:0
Fajnie się gra z repkiem nawet jak za długo myśli, bo wtedy też właśnie przegrywa ;d
Napewno widzimy sie w finałach
@Tindaloo
Trochę mam mózg zakurzony ostatnio, muszę potrenować.
Wtopa w ostatniej partii - epicka. Było po 20, leżała ostatnia posiadłość, która kończyła grę. A ja jak głupi próbowałem kupić prowincję. :D W efekcie zostałem z 0 na ręce i nawet posiadłości nie kupiłem. :D
Pozdro
Arturion : bright_witch - 2:1
Arturion : princess 0:2
hubczas : bright_witch - 2:1
marcin_smu Saerliam 2:0
Szept Aajk 1:2
princess - pucio 2:0
Szept Tindaloo 1:2
znowu fart, a w ostatniej partii powinienem przegrać, ale militia dochodziła mi w idealnie kluczowych momentach, i szala zwycięstwa przechyliła sie gwałtwnie na moją korzyść
Adamzgred : Latajacy-pies - 2:1
Pierwsza gra przegrana sromotnie, w drugiej udało mi się odkuć, a w trzeciej haggler zapewnił mi wory złota co w połączeniu z crossroadsami i council roomem dało pewne zwycięstwo
repek - pucio 2:1
Bardzo ciekawy pojedynek, za każdym razem bardzo interesujące partie. Moje dwie wygrane przez uzyskanie przewagi i skasowanie trzech stosów.
repek - Pepe 2:1
Pierwsza partia - zostałem rozjechany.
W drugiej wygrałem 4 punktami, zgarniając w ostatniej kolejce 2x estate. Nietrudno policzyć, kto zrobił mały błąd w swojej poprzedniej turze... :P
W ostatniej rozgrywce dostałem startową rękę 5-2. Co ciekawiej, na trzeciej ręce miałem 5 kasy. To dało mi 2 wiedźmy i totalne zapchanie decku rywala. Partia toczyła się długo, bo nie było buyów, a celowaliśmy w kolonie. Ostatecznie jednak 73:40 oddaje obraz rozgrywki, po której można powiedzieć tylko... głupia, losowa gra! :D
Pepe : Sarin - 2:1
Pierwsza partia szybka i wyrównana, zakończyła się moim niewielkim zwycięstwem.
Druga partia:mimo, iż miałem układ 5:2, to Sarin ją zdominował i, po dość długiej rozgrywce, odniósł zasłużone zwycięstwo.
Trzecia partia dzięki obecności Lichwiarza i Odkrywcy oraz braku kolonii zmierzała bardzo szybko do końca. W końcówce miałem więcej szczęścia :)
bright_witch : Pucio 2:0
repek - Ayla 2:1
W pierwszej partii, tradycyjnie, poległem z kretesem. I nie będę się nawet tłumaczył tym, że miałem co chwila 4 kasy na łapie... żenada, repku.
W drugiej byłem bliski polegnięciem, ale jakimś cudem udało mi się zgarnąć ostatnią prowincję. Wynik 48-44 pokazuje, co by się stało w kolejnej turze.
Ostatnia partia bardzo zacięta, ale zdecydowanie lepiej podeszły mi karty i Ghost Ship zatopił Laborantkę. :D
princess Saerliam 2:0
princess dluto 2:0
Aajk Ayla 2:0
Dawno mi tak dobrze karty nie szły :) Pierwsza partia 86:29, druga 99:26 :D
bright_witch : marcin_smu 2:0
Pierwsza partia była nietypowa, marcin się rozkręcał z talią, wciągał platynę za platyną i miałabym za chwilę mocno przegwizdane. Wygrałam ją tylko dlatego, że wyczerpała się trzeci stos - klątwy, a miałam wtedy minimalną przewagę :-)
bright_witch Aajk 0:2
Dluto - Szept 2:1
Ayla:Pepe - 0:2
Pierwsza parta dość nietypowa, bo zakończyła się bardzo niskim (sumarycznie) wynikiem 16:3 (sic!)
Rozgrywkę ustawiły w zasadzie dwie kupione przeze mnie wiedźmy, które sprawiłym, że stos kart Klątwy wkrótce w całości przeszedł na własność Ayli.
Ayla dość skutecznie Ulepszała klątwy na Posiadłości i szło jej to na tyle sprawnie, że wkrótce została na stosie tylko jedna :)
Wykorzystałem fakt, że w tym momencie miałem akurat delikatną przewagę punktową i kupiłem ostatnią biedaczynę kończąc rozgrywkę (w międzyczasie skończyły się jeszcze Wioski) tym nietypowym wynikiem :)
Dluto - Ayla 2:1
hubczas : dłuto - 2:0
hubczas : latający_pies - 2:1
ostatnia partia 27:27 i wygrana dzięki temu że przeciwnik rozpoczynał i skończył, dość szczęśliwie,
a już się wydawało że przegram bo udało się latającemu_psu zamienić moją jedyną kartę z "+zakup" swindlerem pod koniec rozgrywki a w talii z laboratoriami i pendlerami jest potem problem nadmiaru kasy :)
Dluto - adamzgred 2:1
hubczas : Tindaloo - 2:1
jak się gra ze swindlerami i minionami, gra może się wydać dość losowa :)
hubczas : Pepe - 2:0
hubczas : Szept - 2:0
dzisiaj szaleję ;p
Dopisałem wyniki do grup, czy z poprzedniej kolejki zostały już rozegrane te pojedynki: hubczas Aajk
Saerliam sarin
Sepultor pucio
Pepe bright_witch
sarin Sepultor
hubczas bright_witch
pucio sarin
Było, ale chętnie przypomne :)
Pepe:bright_with - 2:1
Było - parę komentarzy wyżej :-)
hubczas : bright_witch - 2:1
hubczas : aajk - 2:1
mega wyrównany pojedynek
pierwsza partia dla Aajk'a
druga remisowa (ja poszedłem w ogrody, przeciwnik złoto i prowincje) rzadko się zdarza żeby padł z tego remis, a jednak
trzeci dla mnie (miniony są jednak lepsze niż laborki)
czwarta decydująca dla mnie - Aajk kupuje 6 i 7 prowincje, ja kupuję ostatnią prowincję i posiadłość i tym jednym punktem wygrywam
było ciekawie, szczęście dopisało mi
marcin_smu - latajacy_pies 2:0
W pierwszej szybko udało się zbudować mocną talię i kupić więcej kolonii. W drugiej przeciwnik od razu trafił 5 kasy przy wiedźmie na stole. Cały czas wydawało mi się, że jestem mocno z tyły, jednak rzutem na taśmę w ostatniej kolejce zdobyłem 14 punktów (prowincja powiat i 3 miedziaki przy goons'ie) i wygrałem z wynikiem 42:36.
Czy osoby, które jeszcze nie dograły pojedynków w tej kolejce wyrażają chęć dogrania ich później??
Jak najbardziej.
Wiem, że zasady zasadami i to jest turniej a nie jakaś popierdułka, ale wydaje mi się że okres jest napięty (ferie, wyjazdy, sesje) i nie zawsze da się zgrać termin na partyjkę :/
Walkowery w takich sytuacjach są trochę krzywdzące bo nie zawsze brak rozgrywki wynika z braku zaangażowania obydwu graczy.
Jak dla mnie, tez pasuje
ostatecznie istotne jest co bedzie po czterech tygodniach
oczywiście momo wszystko miło jest gdy sie gra na bierząco!
sarin-adamzgred 2:1
Czy moi przeciwincy mogli by odpisać na maile albo złapać mnie na skajpie? "pan_sarin"
Z góry dzięki.
Prześlij komentarz